niedziela, 26 grudnia 2010

piątek, 24 grudnia 2010

Świątecznie



Najlepsze życzenia,
spokojnych i radosnych Świąt,
rodzinnej atmosfery przy świątecznym stole,
zdrowia,
oraz wymarzonych prezentów
dla wszystkich stałych i niestałych
czytelników Pieprzu czy Wanilii. :)

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Krajanka orzechowo – migdałowa. Ulubiona!

Po raz pierwszy upiekłam ją jakieś 6 lat temu. Za sprawką Dziuni.
Od tamtej pory na żadne inne ciasto świąteczne nie czekam z taką niecierpliwością jak właśnie na to.
Piernik, keks, czy strucla drożdżowa też musi się znaleźć obowiązkowo na stole, ale to właśnie krajanka z mocno orzechowym wnętrzem i marcepanową wkładką – podbiła na dobre moje serce (głównie kubki smakowe :)).
Szczerze polecam orzechowym maniakom. :) Tak naprawdę nie tylko na święta.
Tylko uwaga! Ta pyszota jest dość tłustym wypiekiem, więc nie jedzcie na raz zbyt wiele. ;-)



Krajanka orzechowo – migdałowa
wg przepisu Dziuni

Ciasto:
275 g mąki
250 g masła zmrożonego
200 g cukru pudru
1 łyzka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki cynamonu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
1 żółtko(białko do smarowania ciasta)
250 g orzechów laskowych-podpiec w piekarniku,usunąć skórki i zemleć

+150 g orzechów laskowych w całości bez skórki do ozdoby i
1 żółtko+3 łyżki śmietany słodkiej do posmarowania ciasta

Mąkę,masło starte na tarce i pozostałe składniki zagnieść na gładkie ciasto.Schłodzić w lodówce ok.1/2 godziny.

Masa marcepanowa:
200 g migdałów
200 g cukru pudru
1 białko
ew.1/2 olejku migdałowego
Można zastosować gotową masę marcepanową w ilości 300-400 g

Migdały zalać wrzątkiem,odstawić do namoczenia,zdjąć skórki,osuszyć w piekarniku nie przypiekając ich.Jak ostygną zemleć jak najdrobniej,wymieszać z cukrem pudrem i utrzeć z białkiem na jednolita masę. Schłodzić w lodówce.

Połowę ciasta rozwałkować na blaszce 30x40 cm wysmarowanej masłem.Posmarować rozmąconym białkiem i wyłożyć rozwałkowaną masę marcepanową.Posmarować masę białkiem i wyłożyć rozwałkowaną resztę ciasta.Posmarować ciasto żółtkiem rozmąconym ze śmietaną.Tępą stroną długiego noża naznaczyć kratkę 3x3 cm i w środku każdej położyć orzech laskowy.
Piec w nagrzanym wcześniej do 175 stopni piekarniku ok.20-30 minut.
Jeszcze gorące pokroić wzdłuż wcześniej naznaczonych linii.
Można zrobić tydzień przed spożyciem ale przechowywać najlepiej w puszce w chłodnym miejscu.
Smacznego!


A ponieważ święta już za pasem, chyba czas najwyższy na chatkę z piernika. :)
Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie. :)

piątek, 17 grudnia 2010

Ciasteczka z nadzieniem mincemeat


Zaraz po upieczeniu, gdy były jeszcze lekko ciepłe – nie bardzo mi posmakowały. Wydawały mi się „za bardzo”. Za bardzo słodkie. Za bardzo bakaliowe. Za bardzo korzenne. Ale gdy spróbowałam je następnego dnia, trudno mi było nie wyciągnąć ręki po kolejną babeczkę. Ze zdziwieniem odkryłam, że ten świąteczny, angielski przysmak jest jak nasz rodzimy bigos. :D Najlepszy, gdy się „przegryzie”. :)


W sieci krąży całe mnóstwo przepisów na nadzienie mincemeat. Różnią się proporcjami, zestawem bakalii i przypraw. Mnie zaciekawiła receptura, która obok bakalii – przewiduje dodatek jabłka. W oryginale użyto odmiany Bramley, która w PL chyba nie jest znana. W każdym razie takiej jak dotąd nie spotkałam na targach, ani w sklepach. Wujek google dostarczył mi informacji, że ta odmiana jest nieco podobna do naszej antonówki. Ja użyłam jednak do wykonania nadzienia twardego i kwaskowego jabłka odmiany Ligol.
Dokonałam jeszcze jednej zmiany , wykorzystałam bowiem tradycyjne kruche ciasto na bazie masła. Gdy tymczasem w przepisach oryginalnych bardzo często przewija się ciasto kruche z dodatkiem smalcu.
Patrząc na długą listę składników w przepisie można by pomyśleć, że to skomplikowane i bardzo czasochłonne ciasteczka. Tak jednak nie jest. Tym bardziej, że nadzienie można przyrządzić dużo wcześniej i przechowywać zapasteryzowane w słoiczkach, albo bez pasteryzacji przez kilka dni w lodówce.



Nadzienie bakaliowe „Mincemeat”
inspirowane przepisem z Delicious

1 duże jabłko – użyłam twardego i kwaśnego Ligola (w oryginale mowa jest o angielskiej odmianie jabłek Bramley)
200 g rodzynek (pomieszałam sułtanki i królewskie)
75g suszonej porzeczki
75g suszonej żurawiny
50g kandyzowanej skórki z pomarańczy
50g kandyzowanej skórki z cytryny
ok. 50g orzechów (dałam laskowe)
100 ml rumu (lub brandy)
zest * + sok z 2 pomarańczy
zest + sok z 1 cytryny
2 łyżeczki przyprawy korzennej
½ łyżeczki utartego świeżo goździka
½ łyżeczki imbiru w proszku
½ łyżeczki utłuczonego kwiatu z muszkatałowca (ew. gałki muszkatałowej)
175g cukru brązowego (użyłam muscovado)

* zest = cieniutko zdjęta skórka z cytrusów

Jabłko obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Wszystkie składniki, oprócz cukru umieścić w większym garnku i gotować (mieszając od czasu do czasu) na małym ogniu ok. 30 min. lub do czasu, gdy cały płyn wyparuje. Uważać, by nie przywarło do garnka.
Zdjąć z ognia i od razu wsypać cukier. Wymieszać. Gorące włożyć do wysterylizowanych słoiczków. Zapasteryzować (preferuję metodę piekarnikową). Tak przygotowane można przechowywać w chłodnym miejscu ok. 6 m-cy.

Ciasteczka z mincemeat
(ok. 24 szt.)

Na nadzienie:
ok. 24 łyżki nadzienia „mincemeat”

Ciasto kruche:
250 g przesianej mąki
125g masła
125 g cukru pudru
1 żółtko
ok. 1-2 łyżeczki bardzo zimnej wody

Dodatkowo:
1-2 łyżki rozpuszczonego masła do smarowania foremek
mąka do oprószenia

Mąkę przesiać na stolnicę lub do misy robota, dodać masło pokrojone na małe kawałki. Rozcierać, aż utworzą się małe grudki. Dodać przesiany cukier puder – wymieszać, a następnie wbić żółtko jajka. Zagniatać, niezbyt długo, aż będzie gładkie. W razie gdyby ciasto było zbyt suche i nie chciało się zbić w kulę – dodać odrobinę zimnej wody.
Z ciasta uformować wałek o średnicy ok. 5 - 6cm, zawinąć w folię spożywczą. Wstawić do lodówki na min. ½ godziny.

Piekarnik rozgrzać do 190 st. C. Przygotować foremkę do „mince pies” (jest podobna do foremki mufinkowej, tyle, że wgłębienia są sporo płytsze). Jeśli takiej nie macie – proponuję użyć zamiennie dowolnych foremek do babeczek (tartaletek).
Wgłębienia foremek wysmarować rozpuszczonym masłem i oprószyć mąką.

Schłodzone ciasto kroić na plasterki ( u mnie grubości ok. 7-8 mm). Każdy plasterek rozwałkować dość cienko do wielkości odpowiadającej średnicy foremek. Wyłożyć foremki ciastem. Do każdego wgłębienia wkładać ok. 1 łyżki nadzienia „mincemeat”. Na wierzch układać kolejny cieniutki plasterek ciasta. Można też zamiast plasterka wycinać świąteczne gwiazdki. Górę ciasta lekko docisnąć placami, tak by brzegi skleiły się z ciastem dolnym.
Piec ok. 20min. aż ciasto się lekko zezłoci.
Ostudzone ciasteczka oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Migdały i żurawina. Ciasto z kruszonką.


Nie za słodkie. Z lekkim posmakiem migdałowym. Kwaskowe dzięki śmietanie i przede wszystkim świeżej żurawinie.


Znalezione u Sweet Paul'a w Jego najnowszym świątecznym magazynie. Paul zaproponował ciasto w wersji z ekstraktem migdałowym. Ja zamiast niego użyłam migdałów. Podwójnie. :) Mielonych dałam do wnętrza ciasta, a płatki migdałowe wmieszałam do kruszonki.
Wspaniale smakowało z kubkiem cytrynowej herbaty.



Ciasto z migdałami, żurawiną i kruszonką
wg przepisu Sweet Paul'a z moimi zmianami

Kruszonka:
100g mąki
60g zimnego masła
80g (ok. ½ szkl.) jasnego cukru trzcinowego
50g płatków migdałowych
ok. ½ – 1 łyżeczka bardzo zimnej wody

Wszystkie składniki wrzucić do malaksera (lub jeśli robimy ręcznie to na stolnicę) i posiekać, aż do uzyskania kruszonki.
Gotową kruszonkę chłodzić min. 20-30 min. w lodówce.

Ciasto:
200g masła w pokojowej temperaturze
200g cukru (u mnie jasny trzcinowy)
3 jaja
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
300g mąki
50g mielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 op. (200g) kwaśnej śmietany 18%
2 szkl. świeżych żurawin

Piekarnik rozgrzać do 180 st.C. Przygotować tortownicę o średnicy 25cm – wysmarować masłem i wysypać mąką.
Mąkę przesiać do oddzielnej miski wraz proszkiem do pieczenia.
Masło utrzeć mikserem wraz z cukrem na puszystą masę. Cały czas ucierając, dodawać po 1 jajku, oraz ekstrakt waniliowy.
Dalej miksując dodawać naprzemiennie po kilka łyżek mąki, oraz trochę śmietany – aż do wyczerpania składników. Na koniec wmieszać mielone migdały i świeżą żurawinę.
Wlać ciasto do tortownicy. Na wierzch wysypać równomierną warstwę schłodzonej kruszonki.
Wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Po ok. 45 min. pieczenia – przykryć ciasto folią ALU. Piec pod przykryciem jeszcze ok. 15 min. (podany czas jest orientacyjny i może się różnić w zależności od pracy piekarnika ).
Patyczek włożony w środek ciasta powinien być suchy.
Ciasto wyjąć z formy po ostudzeniu.
Smacznego!